Euro 2020 roku rozgrywano w roku 2021. Wszystko z powodu opóźnień i zamknięć pandemicznych. To nie była jednak jedyna rzecz, która wyróżniała Euro 2020 (21). Mistrzostwa odbywały się bowiem w wielu krajach. Dopiero półfinał i finał rozgrywano w Anglii.
W wielkim finale mierzyli się Włosi z Anglikami. Zespól Manciniego z przekroju całego turnieju był lepszy. W fazie grupowej Włosi rozbili Turcję 3:0, Szwajcarię 3:0, ograli Walię 1:0. W 1/8 finału wymęczyli po dogrywce wygraną z Austrią 2:1, a w ćwierćfinale pewnie pokonali silnych Belgów. Trochę słabiej, spisali się z Hiszpanią, gdzie nie byli zespołem lepszym, ostatecznie wygrali po karnych. Anglicy z kolei wygrali z Chorwacją 1:0, zremisowali ze Szkocją i wygrali z Czechami, pokonali w 1/8 Niemców 2:0. Jednak do ćwierćfinału grą nie zachwycali. Świetnie spisali się dopiero w ćwierćfinale z Ukrainą (4:0). W półfinale z Danią zagrali lepiej, ale cieniem na sukcesie kładzie się problematyczny karny, który zapewnił im zwycięstwo. Finał był świetny, podobnie jak całe mistrzostwa! O nim jednak za chwilę.
Hiszpanie lepsi od rewelacji
Półfinalistami oprócz Włoch i Anglii były zespoły Danii i Hiszpanii. La Furia Roja zaczęła rozgrywki od remisu 0:0 ze Szwecją. Potem zremisowała z Polską 1:1. Na koniec rozbiła 5:0 Słowację. Wyszła z grupy z trzeciego miejsca za Szwecją. W 1/8 po kapitalnym meczu pokonała 5:3 Chorwację. W ćwierćfinale zmierzyła się z sensacyjnym ćwierćfinalistą, drużyną Szwajcarii. Helweci zremisowali z Walią 1:1, potem ulegli Włochom aż 0:3. W trzecim spotkaniu wygrali z Turcją 3:1 i zapewnili sobie awans z trzeciego miejsca. W 1/8 mierzyli się z jednym z głównych faworytów, drużyną Francji. Prowadzili z Mistrzami Świata do przerwy 1:0 po bramce Seferovicia, jednak w drugiej połowie Francuzi strzelili trzy bramki (2 gole Benzemy, 1 Pogby). Seferović i Galvanović w końcówce doprowadzili jednak do remisu 3:3. Dogrywka nie przyniosła rezultatu, rzuty karne lepiej wykonywali podopieczni Vladimira Petkovicia. W ćwierćfinale w spotkaniu Hiszpania Szwajcaria padł remis 1:1. W karnych lepsi byli Hiszpanie.
Duńczycy w grupie ulegli Finlandii 0:1. W dramatycznych okolicznościach, to podczas tego spotkania zasłabł Cristian Eriksen. Potem ulegli 1:2 Belgom i pokonali Rosję 4:1. W 1/8 finału zdeklasowali Walię 4:0 a w ćwierćfinale pokonali Czechów pokonali Czechów 2:1. Nasi południowi sąsiedzi w grupie ograli 2:0 Szkotów, zremisowali 1:1 z Chorwatami, a następnie ulegli 0:1 Anglikom. W 1/8 finału niespodziewanie ograli Holendrów 2:0, odpadając po ćwierćfinale z Duńczykami. Włosi w ćwierćfinale ograli Belgów 2:1. Czerwone Diabły po trzecim miejsc na mundialu w Rosji tym razem miały wywalczyć złoto. Nie udało się. Belgowie w grupie rozbili Rosję 3:0, pokonali Danię 2:1 i Finlandię 2:0 w 1/8 ograli broniącą tytuły Portugalię 1:0. W ósemce znaleźli się też Ukraińcy. Przegrali oni w grupie z Holandią 2:3, potem wygrali 2:1 z Macedonią Północną i ulegli Austrii 0:1. Awansowali z trzeciego miejsca, w 1/8 po dogrywce pokonali Szwedów 2:1. W ćwierćfinale ulegli Anglikom 0:4.
Biało-Czerwoni bez awansu
W turnieju brali udział Polacy. Biało-Czerwoni awansowali za kadencji Jerzego Brzęczka. Po czasie pandemii i niezadowalających występach w Lidze Narodów (choć w Dywizji A Brzęczek drużynę utrzymał) nowym selekcjonerem został Paulo Sousa. W grupie jego podopieczni mierzyli się z Hiszpanią, Szwecją i Słowacją. W pierwszym meczu przegrywali ze Słowakami. Gonili wynik, wyrównał Karol Linetty, czerwoną kartkę dostał jednak Grzegorz Krychowiak, a Słowacy strzelili bramkę na 2:1. W drugim spotkaniu po golu Lewandowskiego podopieczni Paulo Sousy zremisowali 1:1 z faworyzowaną Hiszpanią. Aby awansować musieli wygrać ze Szwecją. Przegrywali 0:2, dwa gole zdobył jednak Robert Lewandowski. Biało-Czerwoni rzucili się do przodu, niestety nadziali się na kontrę. Szwedzi wygrali 3:2 i zajęli pierwsze miejsce w grupie. Szkoda, bo najlepszy turniej w karierze rozegrał Robert Lewandowski. Drużyna prezentowała bardzo ofensywny styl. Kto wie, czy gdyby Wojciech Szczęsny nie był w formie z MŚ w Katarze i w Euro 2021 Biało-Czerwoni nie wyszliby z grupy.
Triumf Włochów
W półfinale Włosi po rzutach karnych wyeliminowali Hiszpanów, a Anglicy Duńczyków. W wielkim finale już w trzeciej Luke Shaw dał prowadzenie 1:0 dla Anglii. Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie. Do 30 minuty zdecydowanie dojrzalszym, lepszym zespołem byli Anglicy. Potem mecz się wyrównał, po obu stronach były okazje do zdobycia gola. W 67 minucie rzut rożny wykonywali Włosi. Po zamieszaniu w polu karnym z pola bramkowego piłkę do siatki skierował Bonucci. Było 1:1. Do końca czasu podstawowego wynik nie uległ zmianie. Piłkarze musieli grać kolejne pół godziny. I tak, jak pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu Anglików, druga wyrównana, tak w dogrywce do głosu zdecydowanie doszli Włosi. Jednak do końca dogrywki nikt nie przeważył szali zwycięstwa na swoją korzyść. Tak, jak w roku 1976 o mistrzostwie Europy decydowały rzuty karne. Wygrali w nich Włosi, zdobywając po raz drugi (poprzednio w 1968 roku) Mistrzostwo Europy.