czwartek, 19 września, 2024

Bił ją, szarpał, wyzywał i groził. Trwało to latami. Ona w końcu nie wytrzymała

Ponad dwa lata 25-latek znęcał się nad mieszkanką Targówka. W końcu czara goryczy się przelała. Kobieta postanowiła działać. Mężczyźnie grozi więzienie.

Od dwóch lat nad mieszkanką Targówka znęcał się jej partner. W końcu 25-latka nie wytrzymała. Zgłosiła się na komendę. O swojej gehennie powiadomiła funkcjonariuszy z Targówka. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji z wyjaśnień pokrzywdzonej wynikało, że partner miał problem z alkoholem. W atakach szału niszczył wyposażenie mieszkania. partnerkę bił, szarpał za włosy, za ubrania, uderzał różnymi przedmiotami i wyzywał.

Kobieta bała się o sprawie informować. Czara goryczy przelała się jednak, gdy po raz kolejny25-latek rzucił się z pięściami na partnerkę. Zniszczył jej telefon i laptop. Jak mówił, chciał „dać jej nauczkę”. Wtedy kobieta przestraszyła się jego nieobliczalnego zachowania i w obawie, że ten spełni swoje groźby zdecydowała się zgłosić sprawę. Zadzwoniła pod numer alarmowy – relacjonuje policja. Dzielnicowi przyjechali na miejsce, zatrzymali 25-latka i umieścili go w policyjnej celi w komendzie przy ulicy Jagiellońskiej. Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego zgromadzili niezbędne materiały w tej sprawie i powiadomili Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Północ. Tam zatrzymany trafił na przesłuchanie. Usłyszał zarzut znęcania się nad partnerką. Prokurator zastosował też wobec mężczyzny policyjny dozór i 3-miesięczny zakaz zbliżania się do partnerki na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz kontaktowania z nią. Za przemoc 25-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – podsumowuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img