czwartek, 19 września, 2024

A więc jednak! Legia zagra w europejskich pucharach. W beczce dziegciu łyżeczka miodu

 Legia Warszawa wygrała w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań 1:0. Jednoczesna utrata punktów przez zespoły Rakowa Częstochowa, Górnika Zabrze i Lecha Poznań sprawia, że trzecie miejsce legionistów jest już niezagrożona. Podopieczni Goncalo Feio zagrają w przyszłym sezonie w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy.

Sezon nie był dla legionistów udany. To znaczy – początek był świetny. Najpierw zdobycie pucharu Polski. Potem kapitalna gra w Europie. Drużynę Kosty Runjaicia można było krytykować za grę w defensywie, do przodu jednak zgadzało się wszystko. I legioniści w wielkim stylu awansowali do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, nieźle radzili sobie w lidze. Jednak po kapitalnym wrześniu – zakończonym wygraną z Aston Villą w grupie LKE oraz ligowym, wyjazdowym zwycięstwie nad Pogonią w Szczecinie (4:3) nastąpił regres. Seria porażek w lidze, odpadnięcie z Pucharu Polski. Jednak awans do 1/16 w Lidze Konferencji, stosunkowo niewielka strata w Ekstraklasie dawały nadzieję, że wiosną będzie dobrze. Nie było. Drużyna Legii w koszmarnym stylu odpadła z 1/16 finału LKE, z niebędącym potęgą Molde. W PKO BP Ekstraklasie zaliczała mecze niezłe, przeciętne i słabe. Straty punktów z Puszczą Niepołomice, Koroną Kielce, czy Widzewem pogrzebały szanse na mistrzostwo.

Główka Pankova daje puchary

Po remisie z Jagiellonią Białystok Kostę Runjaicia zastąpił Goncalo Feio i do ideału, delikatnie mówiąc wciąż było daleko. Remisy z Rakowem w Częstochowie i Śląskiem u siebie, wygrana ze Stalą w Mielcu i kompromitacja 0:3 z Radomiakiem przy Łazienkowskiej. Po tej ostatniej śmierdziało już katastrofą. Szczególnie, że legionistów czekały wyjazdowe mecze z ekipami z Poznania – walczącym o puchary Lechem i utrzymanie Wartą. Wartą, która w poprzednim sezonie legionistów ograła… Na szczęście w Poznaniu w starciu z Kolejorzem gole strzelali sobie sami zawodnicy Lecha. Podopieczni Feio wygrali 2:1, W Grodzisku Wielkopolskim Warta nie okazała się wymagającym rywalem. W 26 minucie przewagę udokumentował Radovan Pankov. Strzał Serba głową w okienko był ozdobą niemrawego spotkania. Z gry więcej mieli goście, nieźle w bramce Warty spisywał się Adrian Lis. Ostatecznie Legia wygrała 1:0. Punkty stracili wszyscy rywale legionistów w walce o udział w europejskich pucharach.

Raków Częstochowa w Krakowie uległ Cracovii 0:2. Pogoń Szczecin w Mielcu zremisowaa ze Stalą (0:0), Górnik Zabrze z Puszczą Niepołomice 1:1, Lech z Widzewem w Łodzi 1:1. W efekcie Legia przed ostatnią kolejką ma 56 punktów. Zajmuje trzecie miejsce, traci do walczących o mistrzostwo Jagiellonii Białystok i Śląska Wrocław 4 punkty. Ma trzy punkty przewagi nad Lechem i Górnikiem, cztery nad Rakowem i Pogonią. Gdyby nawet przegrała ostatni mecz, Pogoń i Raków jej nie dościgną. Górnik i Lech mogą się zrównać z legionistami punktami, ale to zespół z Warszawy ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań. W pucharach zagrają Jagiellonia i Śląsk (mistrz w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, wicemistrz Ligi Konferencji), Wisła Kraków, jako zdobywca pucharu zagra w kwalifikacjach Ligi Europy. Legia zapewniła sobie udział w walce o Ligę Konferencji. I tylko tych straconych punktów szkowa – wygrana na przykład z Radomiakiem i Puszczą dziś, mimo słabego sezonu dawałaby pozycję lidera.

Warta Poznań – Legia Warszawa 0:1 (0:1)

0:1 Radovan Pankov 26’ (głową)

Warta Poznań: Adrian Lis – Filip Borowski (80’ Kacper Przybyłko), Jakub Bartkowski (74’ Dario Vizinger), Dawid Szymonowicz (50’ Dimítris Stavrópoulos), Jakub Kiełb (80’ Patryk Rychlik), Konrad Matuszewski – Miguel Luís, Mateusz Kupczak, Michał Kopczyński (74’ Jakub Paszkowski), Kajetan Szmyt – Márton Eppel

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz – Radovan Pankov, Jan Ziółkowski, Steve Kapuadi – Paweł Wszołek, Josué, Jurgen Çelhaka (57’ Qëndrim Zyba), Juergen Elitim, Yuri Ribeiro – Maciej Rosołek, Marc Gual (82’ Blaž Kramer)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img