piątek, 20 września, 2024

„Nie będzie zdejmowania Krzyży. To, co było w Stołecznej to nieprawda”

Wielką awanturę wywołały podane przez „Gazetę Stołeczną” informacje o nowych zasadach równego traktowania w Warszawie, zakładające zakaz symboli religijnych w miejscach publicznych. Ratusz odniósł się do protestów. Według urzędników, zakazu nie będzie.

Informacje medialne na temat zasad równego traktowania w Warszawie wywołały ogromne oburzenie. Ksiądz prof. Paweł Borrtkiewicz, w rozmowie z Salonem 24 stwierdził, że i Stalin nie powstydziłby się językowej kreatywności obecnych urzędników. A nowe zasady uznał za wręcz zmiany o charakterze dyskryminacyjnym i totalitarnym. Politycy Suwerennej Polski zorganizowali z kolei konferencję przed ratuszem. Zapowiedzieli zgłoszenie sprawy do prokuratury. Do sprawy odnieśli się miejscy urzędnicy, którzy zaprzeczyli, by ratusz chciał usuwać krzyże, bądź inne symbole religijne z przestrzeni publicznej. Rzecznik ratusza, Monika Beuth w rozmowie z Salonem 24 stwierdziła, że „Gazeta Stołeczna” mija się z prawdą. „To, co opublikowano w czwartkowy poranek w „Gazecie Stołecznej”, że ma być w Warszawie zakaz krzyży, jest nieprawdą. Chciałabym, żeby to było dla wszystkich jasne” – stwierdziła kategorycznie Minika Beuth. Jednak zalecenia w sprawie równego traktowania faktycznie ratusz wydał. O co w nich chodzi?

Jak jest z krzyżem

„Absolutnie nie ma mowy o zakazie użytkowania, czy nakazie eliminowania i usuwania krzyży, czy innych symboli religijnych. Chodzi o standardy równego traktowania, które polegają na tym, że mamy neutralność wyznaniową i światopoglądową instytucji publicznych w Warszawie. Wszyscy urzędnicy i interesanci urzędu mają być traktowani w sposób równy (…) I faktycznie jest zalecenie, by w przestrzeniach wspólnych, w których znajduje się wiele osób, nie było żadnych symboli religijnych. Nie będzie też jednak tak, że jeżeli gdzieś wisi krzyż i obecnym nie przeszkadza, to trzeba go usuwać – przekonuje Monika Beuth. „Dochodziło do sytuacji konfliktowych, niektórym osobom obecność symboli religijnych się nie podobała. W praktyce chodzi o to, że jeżeli na przykład są obrady Rady Dzielnicy i jest grupa radnych chcących, aby krzyża nie było, a druga, żeby on był, to my stoimy na stanowisku, że symboli religijnych być nie powinno. Jeśli jednak jest pomieszczenie urzędowe, w którym przebywają cały czas trzy osoby i wszystkie chcą, żeby krzyż się tam znajdował, to jak najbardziej – może tam być” – podkreśla.

Będą tradycyjne msze, nie będzie święceń tramwajów

Rozmówczyni Salonu 24 odniosła się też do informacji o zmianie charakteru uroczystości na świecki. Jak stwierdziła, nie chodzi jednak o na przykład obchody rocznic, gdzie tradycje miasto będzie kontynuować, ale o wydarzenia. Takie, jak imprezy sportowe, czy otwieranie drug. „Jest szereg uroczystości rocznicowych, na przykład związanych z upamiętnieniem Powstania Warszawskiego, w trakcie których stałym elementem jest msza święta, bądź modlitwa ekumeniczna. I tu nic się nie zmieni. Czym innym są jednak wydarzenia na przykład sportowe, czy związane z otwarciem drogi, czy ostatnio tramwaju na Gagarina. Charakter tego typu wydarzeń powinien być świecki. Jednak to też nie służy w żadnym wypadku dyskryminacji osób wierzących, przeciwnie, chodzi o to, żeby w mieście każdy czuł się dobrze” – podkreśliła Monika Beuth. A więc przyjęte przez ratusz zalecenia oznaczają, że Krzyże będą wisieć, ale nie w częściach wspólnych. Uroczystości religijne przy okazji na przykład rocznic patriotycznych będą, nie będzie za to święcenia otwarcia ulic, tras, czy imprez sportowych.

(źródło: Salon24)

WYWIAD Z SALONU 24 Z RZECZNIK WARSZAWSKIEGO RATUSZA CZYTAJ TUTAJ

WYWIAD Z SALONU 24 Z KS. PROF. PAWŁEM BORTKIEWICZEM CZYTAJ TUTAJ

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img