środa, 11 września, 2024

Chciała podreperować budżet. Zamiast sprzedaży, straciła kasę z konta

Osoby sprzedające ubrania w sieci zazwyczaj nie są krezusami, raczej zarobione pieniądze stanowią ważny element zasilenia domowego budżetu. Mieszkanka województwa mazowieckiego padła ofiarą oszustwa ze strony fałszywej kupującej, która okradła ją na 1100 złotych.

Oszustwa przez internet lub telefon są coraz częstsze, a przestępcy coraz bardziej perfidni. Najczęściej media informują o oszustwach na wielką skalę, gdy pokrzywdzeni tracą oszczędności życia. Niebezpieczne są też jednak kradzieże na mniejsze kwoty, które mogą spowodować poważny uszczerbek w domowym budżecie. Jednocześnie nasza czujność jest mniejsza gdy nie chodzi o setki, czy dziesiątki tysięcy złotych. Boleźnie przekonała się o tym mieszkanka Przysuchy. Jak informuje mazowiecka policja, kobieta chciała sprzedać dziecięcy garnitur. Niestety, padła ofiarą perfidnej kradzieży. Zamieściła ogłoszenie w internecie. Skontaktowała się z nią kobieta, która twierdziła, że chce kupić ubranie. Poinformowała też jednak, że potrzebuje adresu do korespondencji, adresu mailowego sprzedającej, a także jej numeru konta wraz z kodem BLIK. Niestety, mieszkanka Przysuchy udostępniła dane. Po podaniu kodu kobieta od razu zauważyła, że z jej konta zniknęło 1100 złotych – relacjonuje policja. I przypomina, że oszustwa związane z BLIKiem są jednym z wielu rodzajów ataków cyberprzestępców.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img