Szymon Hołownia z Polski2050-Trzeciej Drogi drugą osobą w państwie – Sejm wybrał go na stanowiska marszałka Sejmu. Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej została marszałkiem Senatu. W poniedziałek na inauguracyjnym posiedzeniu zebrali się posłowie na Sejm X Kadencji i senatorowie Senatu XI Kadencji.
W samo południe marszałek senior Marek Sawicki otworzył pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Orkiestra Wojska Polskiego odegrała Hymn Polski, a posłowie i zebrani go odśpiewali. Potem okolicznościowe przemówienie wygłosił prezydent, Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki. Nowy Sejm wybrał marszałka Sejmu. W głosowaniu zwyciężył Szymon Hołownia – Polska 2050 – Trzecia Droga. W głosowaniu pokonał dotychczasową marszałek Sejmu, polityk Prawa i Sprawiedliwości Elżbietę Witek.
Marszałkowie wybrani
Posłowie wybrali też wicemarszałków. Zostali nimi Krzysztof Bosak z Konfederacji, Włodzimierz Czarzasty z Lewicy, Dorota Niedziela i Monika Wielichowska z Koalicji Obywatelskiej oraz Piotr Zgorzelski z PSL – Trzeciej Drogi. Posłowie odrzucili kandydaturę Elżbiety Witek z PiS. Szymon Hołownia zapowiedział likwidację stojących przed Sejmem barierek oraz powrót dziennikarzy do parlamentu. Wynik głosowania w Sejmie potwierdził, że większość ma dotychczasowa opozycja. Prezydent Andrzej Duda nie zmienił jednak decyzji i powierzył misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu, dotychczasowemu premierowi. W poniedziałek na pierwszym posiedzeniu zebrał się też Senat XI Kadencji. Posiedzenie otworzył marszałek senior, Michał Seweryński z Prawa i Sprawiedliwości. Marszałkiem izby wyższej została Małgorzata Kidawa-Błońska z KO. Wicemarszałkami Magdalena Biejat – Lewica, Rafał Grupiński – KO, Michał Kamiński – PSL-Trzecia Droga, Maciej Żywno Trzecia Droga. Wprawdzie Senat zdecydował wcześniej, że wicemarszałków ma być pięciu, ostatecznie wybrał ich czterech. W głosowaniu przegrał Marek Pęk z Prawa i Sprawiedliwości.
Trzy kroki konstytucyjne
Według Konstytucji RP rząd powołany może zostać w trzech krokach konstytucyjnych. W pierwszym prezydent wskazuje kandydata na premiera. Tego kroku właśnie jesteśmy świadkami – Andrzej Duda powierzył misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Wynik wyborów i pierwszych głosowań w Sejmie wskazuje, że szanse na uzyskanie większości są minimalne. W ciągu dwóch tygodni premier wygłosi expose, nad którym głosuje Sejm. Jeśli posłowie nie udzielą wotum zaufania, nowego premiera wskazuje Sejm. Głosuje nad wotum zaufania. Jeśli nowy rząd i tym razem go nie uzyska, w trzecim kroku konstytucyjnym znów inicjatywa należy do głowy państwa. Tym razem do wotum zaufania wystarczy zwykła większość sejmowa. Jeśli i tym razem rząd jej nie uzyska, są nowe wybory. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to jednak wybór premiera i rządu w drugim kroku. Wtedy gabinet powstanie mniej więcej w połowie grudnia. Kandydatem na premiera popieranym przez dotychczasową opozycję jest Donald Tusk. Rząd mają utworzyć KO-Lewica-Trzecia Droga (PSL i Polska 2050).