czwartek, 24 października, 2024

Oni ratowali mu życie. On opluł, skopał, zwyzywał. I zniszczył ich samochód

Ratownicy medyczni chcieli mu pomóc. A pacjent bił, kopał, zniszczył ambulans. Szokująca akcja na Żoliborzu.

Dramat rozegrał się w Wielki Czwartek o poranku. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, ratownicy medyczni pojechali na ulicę Felińskiego. Według zgłaszającego na chodniku leżał nieprzytomny mężczyzna. Po przybyciu na miejsce, sanitariusze opatrzyli poszkodowanego, od którego wyraźnie była wyczuwalna woń alkoholu i zaprowadzili go do karetki. Tam pacjent nagle zrobił się agresywny i zaczął się awanturować. Kiedy medycy próbowali go uspokoić, ten zaczął się szarpać z ratownikami, wyzywać ich słowami obelżywymi i wulgarnymi. Kopał w ściany i wyposażenie ambulansu powodując straty w wysokości 20 000 złotych. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali agresora. 33-letni mężczyzna trafił do policyjnej celi – relacjonuje policja. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty. Odpowie za uszkodzenie karetki, znieważenie ratowników medycznych, naruszenie czynności narządu ciała oraz groźby karalne. 33-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – relacjonuje policja. I przypomina, że nie tylko policjanci, ale i ratownicy medyczni podczas wykonywania swoich obowiązków ratowania życia są funkcjonariuszami publicznymi. Korzystają z takiej samej ochrony prawnej. Każdy, kto dopuści się znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej, bądź czynnej napaści na ratownika medycznego, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img