czwartek, 24 października, 2024

„Halo? Córeczka zabiła autem kobietę w ciąży. Daj oszczędności, by nie gniła w celi”. Oszuści bezwzględni jak zawsze. Wykorzystują naiwność i dobre serce

Mieszkanka Karczewa straciła 30 tysięcy złotych, a mieszkanka Żyrardowa 50. Przekazały oszczędności fałszywemu policjantowi. Rzekomo na kaucję dla bliskich osób, które spowodowały wypadek. Policja apeluje o ostrożność. Gdy ktoś informuje nas o rodzinnym wypadku, powstrzymajmy emocje. Zadzwońmy do bliskich i sprawdźmy, czy to prawda. Unikniemy bycia okradzionymi.

Do serii oszustw doszło w marcu. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, do jednej z mieszkanek gminy Karczew zadzwonił mężczyzna. Przedstawił się jako policjant. Powiedział, że córka kobiety spowodowała wypadek, w którym zginęła kobieta w ciąży. Następnie oszust przekonał pokrzywdzoną, że jej córkę zatrzymała policja. Aby wyjść na wolność musi wpłacić kaucję.

Kobieta uwierzyła, powiedziała też, ile ma w domu pieniędzy. W krótkim czasie przyjechał do niej mężczyzna podający się za funkcjonariusza i wziął pieniądze. Mieszkanka gminy Karczew straciła 30 tysięcy złotych – relacjonuje policja. Jak ustalili śledczy, do podobnego wyłudzenia, tym razem kwoty 50 tysięcy złotych, doszło też na terenie Żyrardowa. Sprawą zajęli się policjanci Wydziału Kryminalnego stołecznej komendy. Ustalili, że związek z oszustwami mogą mieć mieszkańcy Warszawy. Zatrzymali czterech mężczyzn w wieku 17-23 lat. Zatrzymani trafili na przesłuchanie w Prokuraturze Rejonowej w Otwocku. Usłyszeli tam po dwa zarzuty oszustwa metodą „na policjanta”. Ponadto 23-latek odpowie również za kierowanie przestępczym procederem.

Sąd tymczasowo aresztował wszystkich czterech podejrzanych – relacjonuje policja. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone, że podejrzani usłyszą kolejne zarzuty związane z popełnianymi oszustwami. Policja apeluje o szczególną ostrożność przy podejmowaniu decyzji finansowych. Słysząc w słuchawce historię, że bliski spowodował wypadek, czy pieniądze na koncie są zagrożone, powinniśmy przede wszystkim rozłączyć się. I zweryfikować tę informację – przypominają policjanci. O takich sytuacjach natychmiast należy informować policjantów, dzwoniąc na numer 112.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img