Gangster „Fama” półtora roku temu, w październiku 2019 roku zlecił podpalenie klubu rozrywkowego w Śródmieściu. Straty wyniosły 5,5 miliona złotych. Mężczyzna został w lutym tego roku skazany na 25 lat więzienia. Działalności nie zaprzestał, jeszcze z aresztu zlecił kilka zabójstw – sędziego, świadka i żony prokuratora. Gangster, jak i pozostali podejrzani w tej sprawie usłyszeli zarzuty. „Fama” usłyszał zarzuty podżegania do zabójstwa, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, nakłanianie do rozboju, a jego pasierb pomocy w dokonaniu zabójstwa.
Zarzut pomocy w zabójstwie usłyszał 41-latek, który dodatkowo odpowie za pomocnictwo w spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za utrudnianie postępowania natomiast odpowie 48-latka reprezentująca „Famę”. Zarzuty usłyszał również 48-letni radca prawny. Będzie odpowiadał za nielegalne posiadanie amunicji – informuje Komenda Stołeczna Policji. Jak przypomina policja, w październiku 2019 roku policjanci Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji zatrzymali między innymi „Famę”, który miał zlecić podpalenie klubu rozrywkowego na terenie warszawskiego Śródmieścia. Straty związane z pożarem zostały oszacowane na 5,5 miliona złotych. W lutym 2021 roku „Fama” został wyrokiem sądu pierwszej instancji skazany na 25 lat pozbawienia wolności, jednocześnie odsiaduje również prawomocny wyrok 4 lat więzienia. Będąc już w areszcie obecny 43-latek nie zaprzestał swojej przestępczej działalności – informuje policja. W toku postępowania sądowego miał zlecić zabójstwo trzech osób. Wśród nich znalazł się świadek postępowania, żona prokuratora oskarżającego w sprawie mężczyzny oraz sędzia orzekający wyrok. Miał mu w tym pomóc 23-letni pasierb, który jak ustalili prowadzący sprawę funkcjonariusze Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw, zbierał informacje dla „Famy” na temat osób, na które 43-latek wydał zlecenie zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – informuje policja. We wtorek na terenie warszawskiego Targówka policjanci z Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw wspierani przez funkcjonariuszy SPKP z Warszawy i Radomia przeprowadzili działania, podczas których zatrzymali dwie osoby mające związek ze sprawą. Jedną z tych osób jest 48- letnia mecenas, którą policjanci zatrzymali za utrudnianie postępowania, drugą natomiast 23-letni pasierb „Famy”. Na przesłuchanie do Komendy Stołecznej Policji zostali także doprowadzeni z aresztu 43-letni „Fama” i 41-latek, który miał przyjąć zlecenie zabójstwa. Jak informuje policja, podczas wtorkowych działań policjanci zatrzymali również 48-letniego męża prawniczki, także radcę prawnego. W jego mieszkaniu znaleźli amunicję, na którą nie miał pozwolenia – informuje policja.
(źródło: policja)