Nie wiem, jak ocenić to, co dzieje się z masowym szczepieniem na pl. Bankowym w Warszawie. No z jednej strony super pomysł. Wszelkie akcje promujące szczepienia są dobre, a może zaszczepią się ci, co nie mogą czekać. Ale jest druga strona medalu – było oczywiste, że taka inicjatywa będzie miała ogromny odzew. I, że przyciągnie tłumy. Gdy nasz naczelny, który sam zastanawiał się, czy nie iść, usłyszał, że jest tylko 2500 dawek powiedział – nie ma szans, nie starczy dla wszystkich, a będą dzikie tłumy. I już w pierwszym dniu to się potwierdziło. Chętnych było więcej niż preparatów. Takie akcje by były skuteczne, należało zorganizować nie mając 2500 szczepionek, ale znacznie więcej, i nie w jednym miejscu, ale na przykład w jednym miejscu na dzielnicę. Wtedy tak – jest szansa, że akcja przebiegłaby sprawnie. Szkoda, bo sam pomysł był dobry, niestety, wykonanie fatalne.
Pomysł ciekawy, ale wykonanie….
Poprzedni artykuł
Następny artykuł