Mieszkańcy Mokotowa oraz społecznicy i politycy różnych opcji apelują do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o ratowanie bazaru Sadyba. Z końcem roku obiekt ma zostać zlikwidowany, a na jego terenie ma zostać wybudowany wielokondygnacyjny budynek mieszkalny.
Mieszkańcy – żądają pozostawienia ulubionego miejsca zakupów. Władze dzielnicy – zdaniem kupców – nie przedstawiły korzystnej lokalizacji zastępczej dla targowiska. W środę, 28 kwietnia, rzed Bazarem Sadyba, na rogu ulic Bonifacego i Powsińskiej, spotkali się posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Maria Piekarska, przedstawicielka warszawskiej Wiosny Paulina Piechna – Więckiewicz, mokotowska radna Miasto Jest Nasze Melania Łuczak – Radna Dzielnicy Mokotów oraz Kacper Kwiatek z warszawskiego Razem. Zdaniem uczestników konferencji miasto ma wszelkie narzędzia, dla uratowania targowiska. rozpoczęło się zbieranie podpisów do Rafała Trzaskowskiego o zmiany w miejscowym planie zagospodarowania. Nieruchomość, na której jest bazar, została przed laty zwrócona spadkobiercom właścicieli, ci sprzedali ją. Deweloper, który kupił teren zamierza na działkach wybudować wielokondygnacyjny budynek. To oburza mieszkańców i oczywiście kupców.
(źródło: Facebook.com, NTW)