Wbrew informacjom części mediów, nie raz, ale dwa razy książę Filip odwiedził Polskę. Po piątkowej śmierci księcia Edynburga niektóre polskie media (w tym te największe) informowały, że mąż królowej Elżbiety nasz kraj odwiedził jedynie raz. Chodzi o oficjalną wizytę pary królewskiej w 1996 roku. W ciągu trzech dni (25 – 28 marca 1996) Królowa Elżbieta II i Książę Filip byli w Warszawie i Krakowie. W Warszawie spotkali się z parą prezydencką (wtedy Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy) oraz wzięli udział w kilku oficjalnych spotkaniach. Ostatniego dnia, w Krakowie, książę Filip w swoim zwyczaju… zniknął – w rzeczywistości odłączył się od oficjalnej świty, zatrzymał przy turystycznych straganach i kosztował śliwowicy. Jednak to nie była jedyna wizyta księcia w Polsce (choć jedyna z królową). W roku 1975 mąż brytyjskiej królowej odwiedził Pomorze i Podlasie. W Sopocie wziął udział w zawodach w powożeniu. Sporcie, który w podeszłych latach był pasją księcia Edynburga. W zawodach sukcesu nie odniósł, jednak spędził w naszym kraju kilka dni. Na Podlasiu odwiedził Puszczę Białowieską, gdzie pił samogon.
Dwa razy był w Polsce. Pił samogon i śliwowicę
Poprzedni artykuł