O pomoc dla pacjentów „kociego szpitala”, miejsca, gdzie trafiają koty po wypadkach, z kocim katarem itd. Z kolei warszawskie zoo chwali się nowym „papuzim” maluchem.
„Koci szpital i jego mieszkańcy. Tu trafiają te najbiedniejsze – po wypadkach, chore, z kocim katarem. Dostają małą klatkę i tylko krótkie chwile z człowiekiem. Skąd brać siłę na walkę z chorobą? Wiemy, że we własnych domach szybko nabierają sił. Znowu chcą żyć. Nie zapominajcie o nich. One bardzo czekają na domy” – apeluje Ochota na Kota, filia Schroniska Na Paluchu. Adopcje odbywają się w schronisku codziennie w godz. 12-17.
****
ZOO Para kea (Nestor notabilis) z warszawskiego zoo od kilku dni opiekuje się maluchem. „Papugi te rzadko rozmnażają się w ogrodach, i jak do tej pory jesteśmy jedynym krajowym zoo, które może się pochwalić takim małym sukcesem” – informują pracownicy zoo. „Para rodziców dzielnie opiekuje się maluszkiem, a pisklę pięknie się chowa” – dodają.
(Warszawski Serwis Prasowy)