Nowy Telegraf Warszawski

niedziela, 8 grudnia, 2024

Wirus nie wybiera. A kłótnie wokół niego są żenujące

Nie wiem, kto ma rację w sporze o szpital na Stadionie Narodowym, ani kto ma rację w sporze o Szpital Południowy. I szczerze mówiąc – nie jest to ważne. Ale jatka polityczna akurat w tej sprawie są czymś żenującym.

fot. Freeimages.com

Żeby było jasne – nie uważam, by samorząd i rząd nie miały być krytykowane. Można zastanawiać się, czy akurat ten rodzaj walki z pandemią, jaki został przyjęty jest sensowny. Czy lockdown, zamykanie wszystkiego nie przynosi tak naprawdę tragicznych efektów, a jednocześnie wcale nie pomaga w walce z pandemią. Ale czym innym jest spór merytoryczny o strategię, a czym innym żenująca awantura o szpitale. Opozycja atakuje rząd o zbyt małe wykorzystanie Stadionu Narodowego. Z kolei strona rządowa wprowadza komisarza  w  Szpitalu Południowym. Nie wiem. Może nieprawidłowości jakieś są. A może rację mają ci, co mówią, ze przecież Szpital Narodowy powinien być przeznaczony wyłącznie dla chorych  w stanie  „średnim”, czyli takich, których życie nie jest bezpośrednio zagrożone, ale są na  tyle poważnie chorzy, że muszą trafiać do szpitala. Być może przy Szpitalu Południowym są zaniedbania. A może rację mają ci, którzy twierdzą, że szpital i tak powstał w rekordowym tempie i nie dało się wszystkiego przygotować, szczególnie, że lekarzy brakuje. Niezależnie od tego, kto ma racje, robienie polityki na epidemii nie powinno mieć miejsca. Bo z jednej strony choroba naprawdę jest, zabija, daje powikłania. Z drugiej – lockdown zabija polską gospodarkę. Z trzeciej – mamy dodatkowe problemy medyczne, jak pogorszenie opieki i diagnostyki w przypadku innych chorób. W takiej sytuacji naprawdę spory polityczne, kłótnie, wzajemne oskarżenia są ostatnią rzeczą, jakich jako społeczeństwo potrzebujemy. Szczególnie, że choroba nie wybiera – w ostatnim czasie zachorowali prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i wicepremier Jarosław Gowin, Adam Bielan eurodeputowany PiS i Joanna Mucha z Polska 2050, wirus wykluczył ze zgrupowania reprezentacji Polski Mateusza Klicha i Łukasza Skorupskiego. Nie ma barw politycznych, ani względu na osoby.

Andrzej Zarębski