Nowy Telegraf Warszawski

niedziela, 8 grudnia, 2024

Od Legii wymagać trzeba zwycięstw

fot. freeimages.com

Piszemy dziś o Legii Warszawa i o tym, że w czasie PRL nie było wcale tak, że będą klubem wojskowym legioniści dominowali w lidze – było przeciwnie, czas prawdziwej dominacji Legii to ostatnia dekada. A jednak, oczywiście trzeba pamiętać, że Legia z lat 60-ych i 70-ych była to prawdziwie wielka drużyna. Półfinał i ćwierćfinał Pucharu Mistrzów (późniejsza Liga Mistrzów) mówią same za siebie. Ale i w III RP, już normalnej, Legia wypadała w pucharach lepiej niż krajowa konkurencja. Półfinał Pucharu Zdobywców 1990/91 – ostatni polski klub, który dotarł tak daleko. Ćwierćfinał Ligi Mistrzów 1995/96, też ostatni klub, który dotarł ta daleko! Faza grupowa Ligi Mistrzów i przejście z niej do Ligi Europy – tak samo, w ogóle ostatni klub polski, który grał w Championse League. A jednak coś zgrzyta. Takie rzeczy jak odpadnięcie z Piastem Gliwice z Pucharu Polski nie mają prawa się zdarzać. Przy tak potężnym potencjale, jaki ma Legia, powinna ona wygrywać Ligę ZAWSZE. W pucharach powinna się kwalifikować od czasu do czasu do Ligi Mistrzów, a faza grupowa pucharów w ogóle powinna być obowiązkiem. I jest na to Legię niewątpliwie stać!