W czwartkowe popołudnie i wieczór w Warszawie mocno sypałśnieg. Temperatura spadła poniżej zera. Jest ślisko.
Obfite opady śniegu i ochłodzenie mocno pokrzyżowały plany miejskim służbom.
Zakład Oczyszczania Miasta miał w planie oczyszczanie stołecznych ulic. „Wraz z dodatnimi temperaturami w nocy będzie można ruszyć z gruntownym sprzątaniem ulic. Kompleksowe sprzątanie ulic po zimie potrwa kilka tygodni – zapowiada Zarząd Oczyszczania Miasta. „Prace odbywają się głównie nocami, a do posprzątania mamy 1500 km dróg. Ostatnie pełne czyszczenie jezdni odbyło się w pierwszym tygodniu grudnia. Po kilku miesiącach bez regularnych prac doprowadzenie jezdni do wymaganego przez nas standardu, będzie wymagało kilku przejazdów zamiatarek i zmywarek” – informował ZOM. Tej nocy zamiast wielkiego sprzątania było wielkie posypywanie ulic, oblodzonych i zaśnieżonych. Po 16.00 nad miasto dotarł zimny front atmosferyczny z Zachodu, który przyniósł opady najpierw deszczu, potem deszczu ze śniegiem, na końcu śniegu. „Do @warszawa dotarł front atmosferyczny z zachodu, a z nim opady deszczu, deszczu ze śniegiem i spadek temperatury. Monitorujemy sytuację na drogach, w pogotowiu jest już kilkadziesiąt posypywarek. W razie potrzeby na jezdnie zostaną wysłane dodatkowe pojazdy. Bądźcie ostrożni!” – napisał Rafał Trzaskowski. Opady śniegu stopniowo przechodzić mają w opady śniegu z deszczem i deszczu. Jest ślisko, bezwzględnie należy zachować ostrożność, dotyczy to zarówno pieszych, jak i rowerzystów i kierowców.
Do @warszawa dotarł front atmosferyczny z zachodu, a z nim opady deszczu, deszczu ze śniegiem i spadek temperatury. Monitorujemy sytuację na drogach, w pogotowiu jest już kilkadziesiąt posypywarek. W razie potrzeby na jezdnie zostaną wysłane dodatkowe pojazdy. Bądźcie ostrożni!
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) March 11, 2021
To najpewniej jedno z ostatnich uderzeń zimowej aury w tym sezonie.
(źródło: Warszawski Serwis Prasowy, Twitter.com)