Do tragicznego wypadku doszło w piątek na budowie II linii metra na Targówku. Na budowie stacji Bródno, przy ulicy Bazyliańskiej, łyżka koparki spadła na pracujących robotników. Niestety jest ofiara śmiertelna.
Robotnicy pracowali w wykopie. Niestety, wczesnym po południem spadła na nich łyżka koparki. Na miejsce przybyło kilka zespołów ratownictwa medycznego, straż pożarna, policja. Niestety, jeden z robotników zmarł. Drugiemu udzielono pierwszej pomocy na miejscu, potem został zabrany do szpitala. Zaraz po wypadku na miejsce przybył prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski: „Dotarła do mnie tragiczna wiadomość. Jeden z pracowników zaangażowanych w budowę metra zginął w wypadku. Udałem się na miejsce i poprosiłem Prezesa Metra Warszawskiego Jerzego Lejka o pilne wyjaśnienie przyczyn wypadku i pomoc rodzinie zmarłego. Łączę się w bólu jego bliskimi” – napisał na Twitterze prezydent stolicy. Na miejscu pracowała policja pod nadzorem prokuratora. Wciąż trwa ustalanie dokładnych okoliczności i przyczyn tragicznego zdarzenia. Wiadomo, że łyżka koparki obluzowała się i spadła z wysokości kilku metrów. Takie sytuacje zdarzają się jednak niezwykle rzadko, dlatego sprawa wymaga dogłębnego sprawdzenia. (NTW)