Awantury, wyzwiska, wypędzanie z domu. A jakby było mało to budzenie w nocy, bicie, kopniaki, grożenie śmiercią. Tego wszystkiego miała doświadczyć mieszkanka Rembertowa ze strony swojego syna. Znęcał się nad nią przez trzy lata!
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, starsza kobieta zgłosiła się na komisariat w Rembertowie. Opowiedziała o tym, co zrobił jej syn. Jak wynikało z jej relacji, do awantur dochodziło od dawna. Tym razem mężczyzna bił ją po twarzy, pokrzywdzona miała widoczne, krwiste wylewy podskórne wokół oczu. Policjanci przyjęli od kobiety zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Patrolowcy pojechali do mieszkania starszej pani, gdzie zatrzymali 43-latka. Jak ustalili w przesłuchaniu śledczy mężczyzna od ponad 3 lat znęcał się zarówno psychicznie jak i fizycznie nad matką. Kiedy był pod wpływem środków odurzających wszczynał awantury, wyzywał matkę, popychał, szarpał, bił po całym ciele, zakłócał jej sen, a także wypędzał z domu, dodatkowo groził, że ją zabije. 43-latek odpowie za znęcanie się, został aresztowany – podaje policja. (Łcz)