Kamil Grosicki nie przejdzie do Legii Warszawa, ani do żadnego innego polskiego klubu. Piłkarz zdecydował o swojej przyszłości.
Uczestnik mistrzostw Europy 2012, mistrzostw Europy 2016 (ćwierćfinał) i mistrzostw Świata 2018. Jeden z najważniejszych w ostatniej dekadzie piłkarzy reprezentacji Polski, Kamil Grosicki, najprawdopodohniej nie znajdzie się w kadrze na mistrzostwa Europy. Zawodnik zdecydował, że zostanie do końca sezonu w West Bromwich Albion. Że będzie walczył o pierwszy skład i o wyjazd na turniej. Problem w tym, że miejsca w klubie nie ma od ładnych kilku miesięcy. I nie ma specjalnych widoków na to, by jego status się zmienił. W ostatnich tygodniach eksperci przewidywali zmianę klubu na zespół polskiej ekstraklasy. Istniał temat Legii Warszawa. Mistrzowie Polski mają w składzie byłych i obecnych reprezentantów – Artura Boruca, Artura Jędrzejczyka, Igora Lewczuka, Pawła Wszołka i Bartosza Kapustkę. Ten ostatni ostatnio imponuje formą. Jest jednym z najlepszych zawodników polskiej ligi, typowanym do składu na mistrzostwa Europy. Wieli liczyło na ponowne odbudowanie się „Grosika”. Wśród potencjalnych klubów były rozważane także Pogoń Szczecin i Jagiellonia Białystok. Ostatecznie zawodnik zdecydował się na pozostanie w obecnym klubie. Oczywiście nie można niczego przesądzać. Jednak szansę na powrót do kadry są niewielkie. (NTW)