Mężczyzna, podejrzany o zabicie starszego człowieka w okolicy fortu Włochy został zatrzymany i aresztowany. Grozi mu dożywocie.
Do potwornego znaleziska doszło ponad tydzień temu. W okolicy fortu Włochy przypadkowy przechodzień odkrył częściowo rozebrane zwłoki starszego mężczyzny. Wezwani policjanci z komisariatu na warszawskich Włochach przybyli na miejsce zgłoszenia. Ustalili dane osobowe zmarłego, którym okazał się 68-latek. A także, że nie zmarł on śmiercią naturalną, lecz najprawdopodobniej padł ofiarą zbrodni. Jak podaje Komenda Stołeczna Policji, następnie sprawą zajęli się kryminalni z warszawskiej Ochoty zwalczający przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu. Policjanci prowadząc szeroko zakrojone działania w tej sprawie, przejrzeli wiele nagrań z monitoringów, rozpytali dziesiątki osób. W toku wykonanych czynności wytypowali osobę, która mogła mieć związek ze śmiercią 68-latka. Kilka dni po znalezieniu zwłok kryminalni zatrzymali 32-letniego obywatela Ukrainy – informuje policja. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Za zbrodnię zabójstwa artykuł 148 Kodeksu Karnego przewiduje karę od 8 do 25 lat więzienia lub nawet dożywocie.
(źródło: policja)