Nowy Telegraf Warszawski

piątek, 13 grudnia, 2024

Odszedł Krzysztof Kowalewski. Aktor wybitny

W sobotę, w wieku 83 lat zmarł w Warszawie Krzysztof Kowalewski. Aktor warszawskich scen, od wielu lat w Teatrze Współczesnym. Odtwórca szeregu ról teatralnych, filmowych, komediowych. Znany przede wszystkim z komedii, choćby Stanisława Barei – „Brunet Wieczorową Porą”, „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz”, „Miś”, „Zmiennicy”, „Rozmowach Kontrolowanych” Sylwestra Chęcińskiego. Odtwórca roli pana Zagłoby w „Ogniem i mieczem”, Rocha Kowalskiego w „Potopie”, Pana Sułka w słuchowisku radiowym „Kocham pana panie Sułku”, czy ostatnio roli ordynatora w serialu „Daleko od noszy”.

fot. Freeimages.com

Krzysztof Kowalewski urodził się 20 marca 1937 roku. W fimie   zadebiutował w roku 1960 epizodem – rolą łucznika – w „Krzyżakach” Aleksandra Forda. Grał też znacznie większe role w filmach kostiumowych – Rocha Kowalskiego w „Potopie” (1874 rok) i Jana Onufrego Zagłobę w „Ogniem i mieczem” (1999 rok). Grał w filmach i serialach dla młodzieży („Urwisy z doliny młynów”, „Janka”, „Rodzina Leśniewskich”). Znany z genialnych ról komediowych – w „CK Dezerterzy” zagrał wachmistrza, często grał u Stanisława Barei: milicjanta w „Nie ma róży bez ognia”, dyrektora Krzakowskiego w „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz”, Michała Romana w „Brunecie wieczorową porą”, Jana Hochwandera w „Misiu”, dyrektora Tomasza Michalika w „Zmiennikach”. Zagrał też rolę pułkownika Zygmunta Molibdena w kontynuacji „Misia” – „Rozmowach Kontrolowanych” nakręconych przez Sylwestra Chęcińskiego. Zagrał też epizod w serialu Jerzego Gruzy „Czterdziestolatek”. Niezwykłą popularnością cieszyło się słuchowisko „Kocham pana, panie Sułku”, w którym grał jedną z głównych ról – tytułowego pana Sułka. W ostatnich latach grał między innymi ordynatora Łubicza w serialu komediowym „Daleko od noszy”. Znany z szeregu ról teatralnych (od wielu lat na scenie Teatru Powszechnego w Warszawie) oraz dubbingowych. Zmarł w sobotę, 6 lutego.

(NTW)