Nowy Telegraf Warszawski

poniedziałek, 9 grudnia, 2024

Rozbity naród, prawda w odwrocie

Motornicza pobita kilka dni temu, bo zwróciła uwagę pasażerom bez maseczek. Chłopak pobity w metrze, bo maseczki nie miał. Totalna histeria i agresja z obu stron, przybiera już kolosalne rozmiary. Jedni wpadają w histerię taką, że chcieliby zamknąć wszystko, czym sprawiliby, że po upadku gospodarki umarlibyśmy nie na COVID, ale z głodu. Inni powielają kłamstwa, że koronawirusa nie ma.

fot. Freeimages.com

Co jest najbardziej smutne – w swoich wpisach np. koronasceptycy piszą, że są załamani agresją ze strony panikarzy. A za chwilę dają przykład bezprzykładnej wręcz agresji i wściekłości. Druga strona nie zostaje dłużna. Naród oszalał, czy może szaleństwo to jest w czyimś interesie? Nie wchodząc w teorie nazbyt spiskowe – tak, obustronna histeria jest w interesie niedouczonych politykierów, pseudogwiazdek celebrytów, medialnych pałkarzy. Łatwiej się o pandemię kłócić, wywołać nawet krwawą wojnę, niż zająć się realnymi problemami  polskiej gospodarki i służby zdrowia. Politycy wywołują awantury. A straszliwą cenę płacimy wszyscy.