Historia Mirosława Ciełuszeckiego należy do najbardziej tragicznych w dziejach naszego młodego kapitalizmu. Przypomina trochę sprawy Romana Kluski, czy bohaterów filmu „Układ Zamknięty”, z tym, że tu sprawa toczy się już blisko dwadzieścia lat. Rok temu pomimo absurdalności zarzutów przedsiębiorca został skazany prawomocnie. A prezydent RP na razie nie skorzystał z prawa łaski. Choć korzystał z niego w znacznie bardziej kontrowersyjnych sprawach.
Przypomnijmy, że Mirosław Ciełuszecki wrócił do Polski ze Stanów Zjednoczonych na początku lat 90. Jak sam przyznaje na wezwanie Lecha Wałęsy, który nakłaniał Polaków do powrotu z emigracji do rodzącej się nowej, demokratycznej Polski. Zainwestował na Podlasiu. Biznes do roku 2001 szedł bardzo dobrze, Ciełuszecki stał się jednym z ważniejszych polskich przedsiębiorców, potentatem na rynku chemicznym. Niestety w 2002 roku został oskarżony w kuriozalnym procesie. Miał rzekomo działać na niekorzyść własnej spółki (w której miał prawie sto proc. udziałów). Spędził łącznie osiem miesięcy w areszcie. Firma została zniszczona. Jeden z biegłych podczas rozprawy stwierdził, że słowo ELIXIR (rodzaj przelewu bankowego) kojarzy mu się z płynem. Inny okazał się być fałszywym biegłym. Abstrahując jednak od samego meritum rzekomego przestępstwa (opisywaliśmy sprawę wielokrotnie, szczegóły na www.ntw.waw.pl ) sprawa Ciełuszeckiego jest wyjątkowa także ze względu na przewlekłość postępowania. Fakt, że proces toczył się blisko dwie dekady uprawnia jak najbardziej od ułaskawienia przez prezydenta. Nie było pokrzywdzonych, Skarb Państwa nie stracił, więc trudno mówić o szkodliwości społecznej czynu. W obronie przedsiębiorcy zaangażowało się wiele osób o bardzo różnych poglądach politycznych, od lewicy po prawicę. Do prezydenta Andrzeja Dudy trafił wniosek o ułaskawienie. Niestety, prezydent, przynajmniej na razie wnioskiem tym się nie zajął. Na stronie obok, a szerzej na naszej stronie www.ntw.waw.pl opisujemy szerzej kulisy samej sprawy.
Przypominamy nazwiska sędziów, prokuratorów i biegłych pojawiających się w sprawie Mirosława Ciełuszeckiego
BIEGLI:
Janusz M. – wprowadził sąd w Białymstoku w błąd twierdząc, że ma uprawnienia biegłego, podczas gdy był ich pozbawiony.
Grzegorz Bonifatiuk – biegły sądowy, któremu przelew bankowy ELIXIR kojarzył się z płynem (sic!)
Janina Bielak – biegła sądowa, która pytana przez obrońców z rozbrajającą szczerością wyznała, że na potrzeby wyceny ekonomicznej jej opinia byłaby korzystna dla oskarżonego przedsiębiorcy. Ale wydaje na potrzeby procesu karnego, więc jest niekorzystna.
Kazimierz Chojnowski – biegły, który wydał opinię w sprawie gospodarczej. Jest ekspertem, ale w dziedzinie… karuzel i lunaparkówPROKURATORZY:
Sławomir Luks – Prokurator, były szef prokuratury w Białymstoku. Według żony Marka Karpa miał mu w procesie grozić, przesłuchiwać go. W aktach sprawy nie figuruje. Przez lata gwiazda prokuratury. Typowany nawet na prokuratora generalnego
Anatol Pawluczuk – wnioskował o areszt dla Ciełuszeckiego w roku 2007
Andrzej Bura – brat Marka, prokurator z prokuratury w Białymstoku. W początkowym okresie (do 2007 roku) to on firmuje oskarżenie podnosząc też najbardziej absurdalne zarzuty. Za rządów „dobrej zmiany” awansuje – z prokuratury rejonowej do okręgowej. Pełni eksponowane stanowisko zastępcy rzecznika prasowego
Marek Bura – brat Andrzeja, prokurator z prokuratury w Białymstoku, potem w Warszawie. Po przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Apelacyjny to on oskarża Ciełuszeckiego. Za rządów „dobrej zmiany” przeniesiony do Warszawy. W roku 2019 awansuje – zostaje szefem wydziału prokuratury rejonowej Warszawa-PragaSĘDZIOWIE:
Hubert Półkośnik – asesor sądowy, który orzeka w sprawie przed sądem w Bielsku Podlaskim. Nie daje wiary premierom i ministrom, ekspertom. Wierzy biegłemu, któremu przelew ELIXIR kojarzy się z płynem. Skazuje Ciełuszeckiego na 4,5 roku więzienia. Następnie awansuje – zostaje sędzią najpierw w Sądzie Rejonowym w Bielsku Podlaskim, następnie w Sądzie Rejonowym w Białymstoku.
Izabela Komarzewska – Sędzia Sądu Okręgowego w Białymstoku, skazała Ciełuszeckiego w powtórzonym procesie na trzy lata więzienia
Brandeta Hryniewicka – Sedzia Sądu Apelacyjnego – przewodnicząca składu, który utrzymał w mocy wyrok poprzedniej instancji
Halina Czaban – Sędzia Sądu Apelacyjnego – była w składzie, który utrzymał w mocy wyrok poprzedniej instancji
Andrzej Czapka – Sędzia Sądu Apelacyjnego – był w składzie, który utrzymał w mocy wyrok poprzedniej instancji.