Bezpieczeństwo to nie tylko działania policji, ale również innych służb odpowiedzialnych za przeciwdziałanie zagrożeniom.
Strażacy w 2020 roku nadal mają mnóstwo pracy, ale rzadziej wyjeżdżali na interwencje niż w pierwszym kwartale poprzedniego roku. Spadki odnotowano w większości kategorii, choć musieli częściej podejmować akcje podczas pożarów obiektów mieszkalnych.
„W wyniku pożarów i innych zagrożeń, w których interweniowała Straż Pożarna, śmierć poniosło 18 osób (w I kwartale 2019 r. – 22 osoby). Rannych lub poparzonych zostało 226 osób, tj. o 81 osób mniej niż przed rokiem (w tym 28 osób przy pożarach, tj. o 8 osób mniej niż w analogicznym okresie 2019 r.)” – podał Urząd Statystyczny w Warszawie.
Z kolei strażnicy miejscy w pierwszym kwartale otrzymali łącznie ponad 130 tysięcy zgłoszeń (sporo mniej niż w zeszłym roku). Ciekawostka – ponad 80 procent wszystkich zgłoszeń pochodziło od mieszkańców.
Najczęściej działają na Śródmieściu, Mokotowie i Pradze Południe, natomiast najrzadziej samochody z charakterystycznym logo pojawiały się w Rembertowie.(ŁCz)