Sztuczna inteligencja ułatwia komunikację między robotami a żołnierzami. Przyspieszy wojskowe misje i może zmienić oblicze wojen
W miarę jak sztuczna inteligencja wkracza do branż takich jak opieka zdrowotna i finanse, rządy na całym świecie coraz częściej inwestują w autonomiczne systemy uzbrojenia. Innowacyjne programy i technologie mogą dać przewagę nad przeciwnikami. Naukowcy z USA niedawno opracowali zaawansowaną sztuczną inteligencję, która jest w stanie prowadzić rozmowę na polu walki. Interfejs JUDI umożliwia szybką komunikację między żołnierzami a robotami podczas operacji.
Obecnie trwa już niemal wyścig zbrojeń we wdrażaniu sztucznej inteligencji w wojsku. W 2019 roku Stany Zjednoczone ogłosiły wielką strategię wykorzystania SI w wielu obszarach wojskowych, w tym w analizie wywiadowczej, podejmowaniu decyzji, autonomii pojazdów, logistyce i uzbrojeniu. Niedawno naukowcy z Army Research Laboratory (Dowództwa Rozwoju Zdolności Bojowych Armii Stanów Zjednoczonych) we współpracy z Instytutem Technologii Kreatywnych Uniwersytetu Południowej Kalifornii opracowali zaawansowaną sztuczną inteligencję, która jest w stanie prowadzić rozmowę z żołnierzami.
– Możliwość prowadzenia dialogu będzie kluczową zdolnością dla systemów autonomicznych działających na wielu szczeblach operacji wielodomenowych, tak aby żołnierze na lądzie, w powietrzu, morzu i przestrzeni informacyjnej mogli zachować świadomość sytuacyjną na polu bitwy – podkreśla dr Matthew Marge, naukowiec z amerykańskiego Army Research Laboratory.
Interfejs Joint Understanding and Dialogue Interface (JUDI) ułatwia i przyspiesza komunikację między żołnierzami a robotami, co może mieć ogromne znaczenie przy operacjach wojskowych.
– Technologia umożliwia żołnierzowi interakcję z systemami autonomicznymi poprzez dwukierunkowy dialog w operacjach taktycznych, w których słowne instrukcje zadań mogą być wykorzystywane do kierowania i kontrolowania mobilnego robota. Z kolei robotowi pozwala na proszenie o wyjaśnienia lub dostarczanie aktualizacji statusu w miarę wykonywania zadań zamiast polegania na wcześniej określonych i być może nieaktualnych informacjach o misji – tłumaczy dr Matthew Marge.
Z zaproponowanego przez Departament Obrony budżetu w wysokości 718 mld dol. na 2020 rok 927 mld dol. trafiło właśnie na badania nad sztuczną inteligencją i uczeniem maszynowym. Symulacje już pokazały, że pluton piechoty, wzmocniony dronami i robotami naziemnymi, wielokrotnie rozbijał trzykrotnie większe siły obronne, nie tracąc przy tym ani jednego żołnierza.
Coraz częściej stosowane są inteligentne drony i systemy do rozpoznawania otoczenia z dokładnością do milimetrów. Już w Afganistanie inteligentne systemy potrafiły rozpoznać, gdzie rozmieszczono miny. Szersze wykorzystanie robotów podczas operacji wojskowych może zmienić oblicze wojen, zwłaszcza przy zastosowaniu szybkiej komunikacji między robotami a żołnierzami.
– Przemysł komercyjny w dużej mierze skupił się na inteligentnych asystentach osobistych, takich jak Siri i Alexa, które mogą wyszukiwać faktyczną wiedzę i wykonywać specjalistyczne zadania, takie jak ustawianie przypomnień, ale nie analizują bezpośredniego otoczenia fizycznego – tłumaczy Matthew Marge. – Naszym nadrzędnym celem jest umożliwienie żołnierzom łatwiejszego łączenia się w zespoły z systemami autonomicznymi, aby mogli skuteczniej i bezpieczniej wykonywać misje, zwłaszcza rozpoznawcze czy poszukiwawczo-ratownicze.
(Newseria)