Korzyści dla firm z inwestowania w odnawialne źródła energii są duże. To m.in. optymalizacja kosztów, samowystarczalność energetyczna i pewność zasilania – wskazuje Dorota Zawadzka-Stępniak z Konfederacji Lewiatan. W ostatnich latach biznes coraz chętniej inwestuje we własne mikroźródła odnawialnej energii. Efektem jest w Polsce boom na energetykę słoneczną. Na koniec tego roku moc zainstalowana w fotowoltaice ma wzrosnąć do 2,5 GW, głównie dzięki aktywności prosumentów indywidualnych i biznesowych. Do tych ostatnich dołączył DHL Parcel Polska. Logistyczna firma zamierza do końca 2021 roku zamontować panele PV we wszystkich swoich lokalizacjach w całym kraju.
– Są trzy obszary, w których firmy logistyczne mogą poprawiać swoją działalność, żeby była bardziej ekologiczna. Pierwszy to samochody elektryczne albo wykorzystanie floty samochodowej tak, żeby zużywać mniej paliwa. Drugi to poprawa standardu energetycznego budynków, wykorzystanie wody deszczowej, montowanie oświetlenia LED czy świetlików w halach magazynowych, żeby nie korzystać z energii w trakcie dnia. Trzecim obszarem są odnawialne źródła energii i jest to głównie fotowoltaika, czyli energia ze słońca albo energia wiatrowa – mówi agencji Newseria Biznes Jerzy Staszelis, wiceprezes ds. finansów i administracji w DHL Parcel Polska.
– Inwestycje w instalacje OZE są w Polsce ostatnimi czasy bardzo popularne. Przykładem są ogniwa fotowoltaiczne, gdzie popyt znacznie przewyższa podaż. Tak duże zainteresowanie inwestycjami w odnawialne źródła energii – zarówno wśród gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorców – może doprowadzić do średniorocznego wzrostu liczby inwestycji prosumenckich na poziomie co najmniej 1 GW. Jednak – aby tak się stało – potrzebne są działania w kierunku poprawy samowystarczalności energetycznej przedsiębiorców – podkreśla Dorota Zawadzka-Stępniak, dyrektor Departamentu Energii i Zmian Klimatu, Konfederacja Lewiatan.
W Polsce już od kilku lat fotowoltaika jest głównym obszarem inwestycji w elektroenergetyce odnawialnej. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki – jeszcze w 2014 roku moc fotowoltaiczna w sieci wynosiła 20 MW, a w kwietniu tego roku już 1,83 GW (z czego aż 1,2 GW generują prosumenci). To oznacza, że w kilka lat wzrost wyniósł aż 9 tys. proc. Pod względem rocznego przyrostu nowych mocy z paneli słonecznych Polska plasuje się na piątym miejscu w UE. Instytut Energetyki Odnawialnej prognozuje, że na koniec tego roku moc zainstalowana może wzrosnąć już do 2,5 GW (już w maju br. zbliżyła się do 2 GW, notując 176 proc. wzrostu rok do roku), natomiast w 2025 roku osiągnąć nawet 7,8 GW (raport „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2020”).
Boom na rynku fotowoltaiki napędziły, zwłaszcza w ostatnich latach, m.in. nowelizacja ustawy o OZE zmieniająca definicję prosumenta, spadek cen paneli fotowoltaicznych i ujednolicenie stawki podatku VAT oraz rządowe programy Energia Plus czy Mój Prąd. Szybki, rynkowy wzrost w ostatnich latach to właśnie zasługa mikro- i małych instalacji (ponad 70 proc. całkowitej mocy zainstalowanej w polskiej fotowoltaice), co oznacza dużą aktywność prosumentów indywidualnych i biznesowych. Według IEO także tegoroczne inwestycje będą skupione w tym segmencie. W instalacje PV coraz chętniej inwestują firmy. Dla tych przedsiębiorstw, które decydują się na fotowoltaikę, korzyścią są m.in. niższe rachunki, większe bezpieczeństwo energetyczne i bardziej proekologiczny wizerunek.
– Uniezależnienie się od tradycyjnych dostaw energii, zero obaw dotyczących sprawności sieci przesyłowej, pełna kontrola i optymalizacja kosztów to marzenie wielu przedsiębiorstw. Ono staje się rzeczywistością dzięki zastosowaniu odnawialnych źródeł energii na potrzeby własne. W przedsiębiorstwie, które ma wysokie zużycie energii, systemy fotowoltaiczne obniżają koszty operacyjne, pozwalają osiągnąć samowystarczalność energetyczną i niezależność zasilania – mówi Dorota Zawadzka-Stępniak.
Opłaty za energię elektryczną to jedna z głównych składowych kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw. W Polsce ceny energii już teraz należą do najwyższych w Europie, a jesienią – kiedy na rachunkach pojawi się nowa pozycja w postaci tzw. opłaty mocowej – firmy mogą spodziewać się kolejnej podwyżki. To – w połączeniu z koronawirusem, który mocno odbił się na finansach przedsiębiorstw – skłania je do szukania optymalizacji i obniżania kosztów. Taką możliwość stwarza właśnie inwestycja we własną elektrownię słoneczną. Instalacja PV np. na dachu siedziby pozwala produkować energię na własne potrzeby i obniżyć wysokość rachunków.
Ustawa o OZE i jej ubiegłoroczna nowelizacja umożliwiła wytwórcom energii w mikroinstalacjach skorzystanie z systemu upustów i rozliczeń z firmami energetycznymi. To oznacza, że firma może wytworzyć energię z OZE na potrzeby własne, a jej nadwyżkę zmagazynować w sieci i następnie odebrać później, w czasie zwiększonego zapotrzebowania czy niższej produkcji (na przykład w nocy lub podczas silnego zachmurzenia).
– Wykorzystanie odnawialnych źródeł energii nie jest jeszcze na rynku standardem, a szkoda. OZE pozytywnie wpływają na środowisko, a po drugie, są efektywne kosztowo – mówi wiceprezes ds. finansów w DHL Parcel Jerzy Staszelis.
Logistyczny potentat zamontował przygotowaną przez Foton Technik instalację PV w swoim terminalu w Słupsku. Kolejnym etapem będzie podłączenie ich właśnie do zewnętrznej sieci elektroenergetycznej. Przyczynkiem do tej inwestycji był nie tylko element prokosztowy, lecz także strategia zrównoważonego rozwoju Go Green, która zakłada całkowitą redukcję emisji CO2 do roku 2050.
– W Słupsku zamontowaliśmy 153 panele fotowoltaiczne o mocy ponad 50 MWh rocznie, co zaspokoi ok. 25 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną. To oznacza, że przez trzy miesiące w roku nie będziemy generować emisji CO2, do atmosfery nie trafią 52 tony dwutlenku węgla – wylicza Jerzy Staszelis
Jeszcze w tym roku kolejne instalacje PV mają pojawić się w terminalach DHL Parcel we Włocławku, Kielcach, Bydgoszczy, Bielsku-Białej, Ciechanowie i Gdańsku. Na 2021 rok natomiast są planowane kolejne inwestycje i montaż mikroelektrowni słonecznych w lokalizacjach w całym kraju.
– Instalacje w Słupsku to pierwszy krok – mówi wiceprezes ds. finansów w DHL. – W ciągu kolejnych kilku lat będziemy mieć takie instalacje we wszystkich naszych lokalizacjach.
– Dzięki odnawialnym źródłom energii zmniejsza się zapotrzebowanie na energię i powstają nowe, zielone miejsca pracy. Rośnie bezpieczeństwo energetyczne regionów, minimalizujemy import surowców energetycznych i tworzymy nowoczesną energetykę zgodnie z Europejskim Zielonym Ładem – dodaje Dorota Zawadzka-Stępniak. – Odnawialne źródła energii cieszą się też największym poparciem Polaków. Społeczeństwo widzi korzyści ekonomiczne, społeczne i środowiskowe z przechodzenia na OZE.
Potwierdza to m.in. marcowe „Badanie opinii Polaków na temat różnych źródeł energii” CBM Indicator, z którego wynika, że fotowoltaika i energia ze słońca cieszą się największym poparciem Polaków. Blisko 2/3 wskazało, że OZE mogą się przyczynić do obniżki kosztów generowania energii elektrycznej, przeciwdziałać zmianom klimatu (czterech na pięciu respondentów) i ograniczyć zależność od importu energii (70 proc.). Podobny odsetek (65 proc.) twierdzi, że OZE przyczyniają się do tworzenia nowych miejsc pracy. Wśród najistotniejszych zalet OZE Polacy wymieniają też zmniejszenie emisji zanieczyszczeń (79 proc.), wykorzystanie powszechnie dostępnych i naturalnych źródeł energii (65 proc.) oraz zmniejszenie zużycia nieodnawialnych źródeł (58 proc.).
(Newseria)