Nowy Telegraf Warszawski

wtorek, 3 grudnia, 2024

Walczył w AK, śpiewał z Marią Callas. ŚP. Bernard Ładysz

 Śpiewał z najwybitniejszymi, między innymi z Marią Callas. Jego nazwisko w historii polskiej opery spokojnie można wymieniać na równi z Janem Kiepurą. Najwybitniejszy bas w historii polskiego śpiewu, w młodości żołnierz Armii Krajowej, uczestnik Akcji Burza. Dzień po swoich 98-ych urodzinach umarł w sobotę w Warszawie Bernard Ładysz.

fot. Freeimages.com

„Z ogromnym smutkiem informuję, że dziś rano, dzień po swoich 98-ych urodzinach, zmarł Bernard Ładysz. Jeden z najwybitniejszych polskich śpiewaków XX wieku. Artysta o niezwykłej, głębokiej i nieporównywalnej z nikim barwie głosu. Jego aksamitny bas urzekał wszystkich na całym niemal świecie. Panie Bernardzie będziemy Pana zawsze kochać i pamiętać. Żegnaj” – taką informację zamieścił na Facebooku dyrektor Radia Dla Ciebie, Tadeusz Deszkiewicz. W słowach na temat Bernarda Ładysza nie ma przesady. Tak, jak światowej sławy polskim tenorem był Jan Kiepura, tak Bernard Ładysz olśniewał swoim basem. Występował w operach na całym świecie. Śpiewał z samą Marią Callas. Jego młodość to jednak także trudny czas wojny, walka z okupacją, sowieckie więzienie. Urodził się w Wilnie – 24 lipca 1922 roku. Walczył w Armii Krajowej w okręgu wileńskim. W latach 1944 – 1946 był w więzieniu w Rosji Sowieckiej. Po powrocie do Polski zamieszkał w Warszawie, która stała się jego drugim miastem. Zyskał światową sławę operową, wystąpił też jednak w kilku filmach m. in. „Ziemi Obiecanej” Andrzeja Wajdy, gdzie zagrał rosyjskiego kupca, czy  „Znachorze” Jerzego Hoffmanna, gdzie wcielił się w rolę młynarza Prokopa. W piątek, 24 lipca obchodził swoje 98. Urodziny. W sobotę, 25 lipca zmarł. (az)