Nowy Telegraf Warszawski

niedziela, 8 grudnia, 2024

Tramwaj na Gocław powstanie, ale bez kontrowersyjnej drogi

Nie będzie budzącej kontrowersje i protesty drogi łączącej ulicę generała Tadeusza Bora-Komorowskiego z aleją Stanów Zjednoczonych. Droga miała być połączona z trasą tramwajową na Gocław. Jak zapewnia Urząd Miasta Stołecznego Warszawa zmiana przepisów pozwoliła na budowę samej linii tramwajowej, bez towarzyszącej jej drogi.

Przeciwko drodze towarzyszącej tramwajowi na Gocław od miesięcy protestowali warszawscy społecznicy i mieszkańcy osiedla Saska. Wywoływało to ostry spór, ponieważ część mieszkańców sprzeciw wobec samej drogi utożsamiała z protestem przeciwko całej inwestycji. Tymczasem tramwaj na Gocław jest inwestycją dla mieszkańców tej części miasta bardzo potrzebny – dziś wyjazd z Gocławia z uwagi na korki nierzadko graniczy z cudem. Teraz jak się okazuje, dzięki zmianom w przepisach i… pandemii koronawirusa uda się połączyć wodę z ogniem. Zrezygnować z kontrowersyjnej inwestycji i jednocześnie zbudować trasę tramwajową. Poinformował o tym stołeczny ratusz:  „Zmiany przepisów pozwolą na rezygnację z budowy drogi, mającej połączyć ulicę gen. T. Bora-Komorowskiego z al. Stanów Zjednoczonych. Budowa drogi była związana z planowaną inwestycją tramwaju na Gocław, gdzie w ramach specustawy drogowej trzeba było dokonać przekształceń własnościowych gruntów leżących na trasie tramwaju. Stan epidemii w marcu spowodował wstrzymanie prac. Ten czas wykorzystaliśmy na analizy. To, że droga nie powstanie, jest bardziej niż pewne” –  informuje urząd miasta. „Obecnie przepisy, czyli znowelizowana ustawa o transporcie kolejowym, umożliwiają budowę linii tramwajowej w takim samym trybie jak linii kolejowej. Oznacza to, że można wybudować samą trasę tramwajową, nie budując drogi. W przypadku trasy tramwajowej na Gocław jeszcze w ubiegłym roku ta luka w przepisach nie była załatana i dlatego zastosowano przepisy, dotyczące dróg. Warunkiem była jednak budowa drogi” – podkreśla ratusz.

(źródło: UM Warszawa)