Ponad 200 letnia dzwonnica stojąca przy konkatedrze Matki Boskiej Zwycięskiej na Kamionku została uszkodzona podczas ostatniej burzy. Na szczęście uszkodzenia nie są znaczne, nie ucierpiał też XIV-wieczny cmentarz.
Kościół na Kamionku zbudowany został jako wotum dziękczynne za zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej z 1920 roku. Powstał w 20-leciu międzywojennym. Otoczenie świątyni jest jednak znacznie starsze. Drewniana dzwonnica pochodzi z XIX wieku, zaś cmentarz nawet z XIV. Podczas środowej burzy na dzwonnicę upadło drzewo, uszkadzając ją. Na szczęście, jak powiedział w Radiu Dla Ciebie Michał Krasucki, Stołeczny Konserwator Zabytków, z jego wstępnej oceny wynika, że uszkodzenie nie jest znaczne. Zniszczeniu uległ fragment blaszanego dachu a także poszycia. Według wstępnej oceny konserwatora – cytowanego przez RDC – nie ucierpiały ani starsze od dzwonnicy dzwony, ani cmentarne nagrobki. Cmentarz kamionkowski był głównym cmentarzem grzebalnym prawobrzeżnej stolicy. Istnieje od XIV wieku. Szczyt pochówków to stulecie XVII, XVIII i XIX. Leżą tu między innymi ofiary wojny ze Szwedami, zarówno ze strony polskiej, jak i Szwedzi, Kozacy, Tatarzy. Pochowani są tu uczestnicy Powstania Kościuszkowskiego, w tym dowódcy – Tadeusz Korsak i Jakub Jasiński, a także ofiary rzezi Pragi, polegli w Powstaniu Listopadowym 1830 roku oraz obrońcy Warszawy z1831 roku (bitwa pod Olszynką Grochowską). Cmentarz był główną nekropolią do powstania Cmentarza Bródnowskiego. Ostatni pochówek miał tu miejsce w 1887 roku.
(źródło: NTW, RDC)