Policjanci z wydziału patrolowego z Pragi Południe złapali 35-letniego mężczyznę, który na ulicach Grochowa włamywał się do zaparkowanych samochodów. Mężczyzna uszkodził cztery samochody, do których się włamał, a jego łupem padały akcesoria, takie jak uchwyty do kamer, radia, ładowarki, okulary przeciwsłoneczne.
Policjanci patrolujący ulice na Grochowie zostali powiadomieni, że ktoś włamał się do kilku samochodów na terenie dzielnicy. Jak podaje Komenda Stołeczna Policji otrzymali rysopis podejrzanego. już po krótkiej chwili zauważyli mężczyznę, który odpowiadał opisowi. W dodatku człowiek ten na widok radiowozu zaczął uciekać. Mundurowi podjęli pościg pieszy i zatrzymali znanego im już z wcześniejszych interwencji 35-latka. Mężczyzna miał plecak, w którym mundurowi odnaleźli dwa radia samochodowe, ładowarki, uchwyty do kamer samochodowych, okulary przeciwsłoneczne, a także śrubokręty, kombinerki i scyzoryk. Funkcjonariusze zlokalizowali cztery samochody, w których były wybite szyby i do których miał włamać się 35-latek – informuje policja. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Dochodzeniowcy z technikiem kryminalistyki przeprowadzili oględziny uszkodzonych samochodów, zabezpieczyli ślady. Właściciele aut złożyli zawiadomienie o przestępstwie, zostali też przesłuchani. Na podstawie zgromadzonych dowodów policjanci wydziału mienia przedstawili 35-latkowi zarzuty za 4 kradzieże z włamaniem do samochodów – informuje KSP. (Łucja Czechowska, źródło: policja.pl)