Od miesięcy po pijanemu groził, poniżał i utrudniał zamieszkiwanie własnej siostrze. 24-latek z Konstancina został zatrzymany, gdy po pijanemu kopał i uszkadzał drzwi. Jak się okazało, w młodego człowieka po spożyciu alkoholu wstępowało coś bardzo złego. Stawał się bardzo agresywny. Nie panował nad sobą.
Życie siostry zamienił w horror. Jak informuje policja, funkcjonariusze zostali wezwani do interwencji w jednym z budynków w Konstancinie. W trakcie interwencji, funkcjonariusze zastali uszkodzone drzwi w jednym z mieszkań. 24-latek chwilę wcześniej zaczął kopać w drzwi tak długo, aż je wyważył. Mundurowi ustalili właściciela uszkodzonego mienia i poinformowali go o tym. Zatrzymali też 24-letniego mieszkańca Konstancina. Badanie alkomatem wykazało, że 24-letni mężczyzna ma prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił on do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Funkcjonariusze z konstancińskiej dochodzeniówki ustalili, że 24-latek od kilku miesięcy, będąc pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury, podczas których groził, wyzywał, poniżał i utrudniał zamieszkiwanie swojej siostrze. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut psychicznego znęcania się nad siostrą oraz zniszczenia mienia. Prokurator zastosował wobec 24-latka dozór policyjny oraz nakaz powstrzymania się od spożywania alkoholu. (Łucja Czechowska, źródło: Policja.pl)