Nowy Telegraf Warszawski

niedziela, 8 grudnia, 2024

Nowa normalność i epidemia. O tym wciąż należy, wręcz trzeba pamiętać

Na warszawskie ulice powoli, bardzo powoli, ale wraca normalne życie. Należy jednak pamiętać, że choć lockdown nie wróci – bo wrócić nie może, gospodarka by tego nie przetrzymała – do pewnych żelaznych zasad należy się stosować. Niezależnie jak oceniamy  działania rządu w sprawie koronawirusa, sama choroba nie zniknie, będzie z nami zapewne na zawsze. Nie tylko ona – również grypa sezonowa potrafi w ciągu roku zabić sporą grupę ludzi. Warto więc przypomnieć podstawowe zasady, które szczególnie w dużym mieście powinny być przestrzegane.

Galerie powoli przestają być puste, warto dbać jednak o bezpieczeństwo fot. ODH

Po pierwsze – infekcjom wirusowym sprzyja przebywanie w tłumie ludzi przez długi czas. Mniejsze ryzyko jest, że zarazimy się w trakcie spaceru, niż że zachorujemy będąc przez długi czas na przykład w autobusie. Stąd dobrze jest skracać do niezbędnego minimum czas podróżowania środkami transportu miejskiego. Unikać dużych zgromadzeń w zamkniętych pomieszczeniach. Zachowywać dystans między ludźmi.

Po drugie – należy dbać o dostęp do świeżego powietrza. Wietrzenie pomieszczeń, jednocześnie uważać należy na klimatyzacje, która – zdarza się – pomaga w zarażeniu. A więc – w miarę możliwości, jak spotykamy się z kimś, idziemy zjeść, starajmy się robić to na powietrzu.

Po trzecie – pozytywem pandemii jest to, że ludzie zaczęli bardziej dbać o higienę. I dbanie o czystość rąk, ich mycie, odkażanie, ale też odkażanie sprzętów – klawiatur, tabletów, telefonów – powinno być już naszym trwałym nawykiem.

Po czwarte – należy unikać dotykania nosa, ust, tarcia oczu. W ten sposób unikamy dostarczenia wirusa do naszego organizmu.

Koronawirus SARS Co-V 2, wywołujący chorobę COVID-19 będzie już jedną z wielu chorób. Dla niektórych niegroźną, dla innych poważną, dla niektórych śmiertelną. Należy się przygotować na to, że z nami zostanie. I nauczyć żyć, stosując pewne środki ostrożności. Szczególnie, że środki takie jak mycie rąk, czy dbanie o dostęp do powietrza są proste i chronią też przed innymi infekcjami i zakażeniami.

Andrzej Zarębski