Zdążył wyjść z więzienia, żeby tego samego dnia znów do niego trafić. 41-letni mężczyzna dobijał się do mieszkania matki. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że syn jest agresywny, groził jej pobiciem i śmiercią. Kobieta nie chciała, by przebywał w jej mieszkaniu, on jednak nie przyjmował tego do wiadomości i zastraszał matkę.
Funkcjonariusze ustalili, że 41-latek dzień wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności. Kiedy tylko pojawił się w mieszkaniu matki od razu zaczął się awanturować i odgrażać. Policjanci zatrzymali mężczyznę, trafił do policyjnej celi – podaje Komenda Stołeczna Policji. Jak podaje policja mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Oznacza to, że 41-latek po 1-dniowej przerwie z powrotem trafił za kratki – informuje Policja.
(źródło: policja.pl)