W czasie, gdy wielu lekarzy i pracowników służby zdrowia stawia czoła zarazie, a polscy przedsiębiorcy zastanawiają się jak przetrwać nadchodzący kryzys, nie brak oszustów, którzy w perfidny sposób chcą zarobić na strachu i obawach ludzkich. 22-latek z Sulejówka zamieścił w sieci fałszywe anonse o testach na koronawirusa. Jak tłumaczył, chciał… zobaczyć, czy będzie zainteresowanie.
Oszustwo miało miejsce kilka tygodni temu, teraz sprawca został złapany. 22-letni mieszkaniec Sulejówka, kilka tygodni temu zamieścił na jednym z portali ogłoszeniowych fałszywy anons o sprzedaży testów na obecność koronawirusa za jedyne 70 zł. za sztukę.
Jak podaje Komenda Stołeczna Policji, policjanci namierzyli komputer z którego zamieszczono fałszywą ofertę. Funkcjonariusze z miejscowego komisariatu przedstawili mężczyźnie zarzut usiłowania doprowadzenia innych osób do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem. Podejrzany przyznał się do tego czynu, i dobrowolnie poddał się karze grzywny. Jak wyjaśniał chciał zobaczyć jakie będzie zainteresowanie zakupem testów. Policjanci apelują o zdrowy rozsądek przy zakupie asortymentu mającego rzekomo chronić nas przed chorobą – podaje Komenda Stołeczna Policji. (źródło: policja)