Mieszkanka ulicy Lewandów na Białołęce wyszła na taras i przeżyła istny szok. Zauważyła bowiem olbrzymiego, kolorowego i niewątpliwie pięknego ptaka! Był to paw.
Wszystko działo się w czwartkowe popołudnie. Jak podaje Straż Miejska po 14 zadzwoniła zdenerwowana kobieta. Bała się wyjść do ogrodu, bo ptak jest śliczny, ale ogromny. Na miejsce pojechali funkcjonariusze Ekopatrolu. Strażnicy odłowili ptaka i przewieźli do Ptasiego Azylu w ZOO. Paw zapewne dołączy do innych zwierząt tego gatunku. Pawie nie są agresywne, chętnie oswajają się. Choć ich wielkość może robić wrażenie, stąd przestrach mieszkanki Białołęki jest jakoś uzasadniony. (źródło: Straż Miejska)