Nowy Telegraf Warszawski

piątek, 8 listopada, 2024

Łoś odwiedził Park Skaryszewski. Skubał kwiatki, a potem się topił

Do niecodziennej sytuacji doszło w czwartek w Parku Skaryszewskim. Pojawił się tam olbrzymi łoś. Zwierz skubał dobie kwiaty. Na miejsce wezwano strażników z Eko Patrolu Straży Miejskiej. Funkcjonariusze chcieli zaaplikować łosiowi środek nasenny. Wtedy zwierzę… skoczyło do stawu i zaczęło się topić. Na ratunek pośpieszył funkcjonariusz.

fot. Straż Miejska Warszawa

Sarenki, które utknęły na posesji na Mokotowie. Łoś blokujący torowisko na Bemowie. Sowa, odwiedzająca posesję na Pradze Południe. Do tego dziki, nurogęsi, i inne zwierzaki. W Warszawie coraz częściej pojawiają się dzikie zwierzęta. W czwartek, 14 maja nietypowy gość odwiedził Park Skaryszewski. Jak podaje Straż Miejska, w Parku Skaryszewskim, wśród dmuchawców i mleczy, pojawił się łoś. Zwierz spokojnie skubał sobie rośliny, jednak – jak zauważa Straż Miejska – dzikie zwierzę w miejscu skupisk ludzkich to zagrożenie. I dla ludzi i dla zwierząt. W czwartek na miejsce wysłano patrole z VII Oddziału Terenowego oraz Oddziału Ochrony Środowiska Straży Miejskiej. Faktycznie – w parku funkcjonariusze szybko odnaleźli zwierzę. Był to młody łoś. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren, żeby nikt nie zbliżył się do zwierzęcia i oczekiwali na przyjazd łowczego z Lasów Miejskich.  Łowczy zaaplikował zwierzęciu środek usypiający. Wtedy nastąpiło coś, czego się nikt nie spodziewał. Łoś poderwał się na cztery łapy, wskoczył do jeziorka. Zapomniał jednak, że pływakiem nie jest i… zaczął tonąć.  Jak podaje Straż Miejska, na szczęście dla zwierzaka jeden ze strażników miejskich ruszył mu na ratunek i wyciągnął na brzeg. (Łcz)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img