Ornitolodzy, służby miejskie i strażnicy z ekopatrolu apelują do mieszkańców o to, by ostrożnie podchodzić do znajdowanych na ulicy młodych ptaków. Zabierając je często robimy im krzywdę.
Jak podaje Straż Miejska, najwięcej młodych, trafiających w zeszłym roku do „Ptasiego Azylu” ptaków, to zwierzęta młode, niepotrzebnie zabrane. Najczęściej „porywane” od lat to sowy (szczególnie puszczyki), krukowate (sroki, kawki, wrony, sójki), drozdy (kwiczoły, śpiewaki, kosy) i pustułki.
Czy więc reagować? Tak, ale z rozwagą i tylko wtedy, kiedy jest taka konieczność – czytamy w komunikacie. W jakich sytuacjach należy ratować?
– kiedy pisklę znajduje się w miejscu potencjalnie niebezpiecznym, np. na drodze.
– kiedy pisklę jest ranne
– kiedy jesteśmy pewni, że spadło całe gniazdo
W innych przypadkach po prostu spokojnie odejdźmy – apeluje Straż Miejska.
(źródło: Straż Miejska)