Jacek Cyzio piłkarz, który w 1991 roku strzelił dla Legii Warszawa bramkę w półfinałowym spotkaniu Pucharu Zdobywców Pucharów z Manchesterem Utd. na Łazienkowskiej ogłosił, że zaraził się koronawirusem.
Były piłkarz pracuje dziś przy obsłudze placówek medycznych w dzielnicach Włochy i Bemowo. Jak twierdzi nie ma żadnych objawów, czuje się dobrze. Zrobił sobie jednak test na koronowirusa, wynik badania wyszedł pozytywny. Jacek Cyzio to jeden z najważniejszych zawodników w historii Legii Warszawa. Grał w barwach stołecznej drużyny w sezonie 1990/91. Legioniści prowadzeni przez Władysława Stachurskiego dotarli aż do półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów, w ćwierćfinale eliminując ówczesną potęgę, jaką była Sampdoria Genoa (1:0 w Warszawie, gol Dariusz Czykier, 2:2 w Genoi, dwie bramki 19-letniego wówczas Wojciecha Kowalczyka). W Półfinale Legioniści wpadli na sam Manchester Utd. W Warszawie to właśnie Jacek Cyzio uradował wszystkich zdobywając bramkę na 1:0. Potem niestety goście wyrównali, a w drugiej połowie zdobyli kolejne dwa gole. W rewanżu padł remis 1:1 (gol Kowalczyk). W finale Manchester pokonał FC Barcelonę 2:1. Półfinał PZP to ostatni tak wielki sukces polskiego klubu w europejskich rozgrywkach. Jacek Cyzio był kluczowym zawodnikiem tamtej drużyny. Dziś zapadł na koronawirusa, optymistyczną wiadomością jest ta, że zakażenie przebiega bezobjawowo. Życzymy powrotu do zdrowia! (maks).