Nowy Telegraf Warszawski

sobota, 7 grudnia, 2024

Rozbita grupa. Handlowali bronią też na Mazowszu

Mazowieckie, świętokrzyskie, lubelskie, łódzkie – to województwa, na terenie  których działała grupa zajmująca się nielegalnym handlem bronią. W czwartek Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało o rozbiciu grupy.

fot.cbsp

Jak podało CBŚP, grupa działała w okresie od października 2017 roku do stycznia 2020 roku, skuteczną akcję przeciwko grupie  funkcjonariusze przeprowadzili w niedzielę. Zaangażowanych w nią było blisko 340 policjantów Centralnego Biura Śledczego Policji z wielu zarządów terenowych biura, w tym pirotechnicy CBŚP oraz dodatkowo biegli z Komend Wojewódzkich Policji w Radomiu i Krakowie. W związku z faktem, że osoby mogły posiadać przy sobie broń palną, dynamiczne zatrzymania części podejrzanych zostały przeprowadzone przy pomocy policjantów z Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji z Kielc, Radomia i Lublina – podaje CBŚP.

Akcję prowadzono w skoordynowany sposób na terenie 4 województw: świętokrzyskiego, mazowieckiego, łódzkiego i lubelskiego, tak aby osoby zostały zatrzymane jednocześnie i aby nie mogły się ze sobą porozumiewać. W ramach tych działań funkcjonariusze CBŚP przeszukali blisko 100 obiektów i zatrzymali 28 osób podejrzanych. Policjanci odkryli i zabezpieczyli 39 sztuk broni palnej głównie długiej, a także 1500 sztuk amunicji różnych rodzajów. Ponadto zabezpieczono części konstrukcyjne broni palnej oraz osprzęt do broni np. tłumiki dźwięku. Część zabezpieczonej broni znajdowała się w skrytkach, specjalnie przygotowanych do jej przechowywania – czytamy w komunikacie.

Zatrzymanych doprowadzono do Prokuratury Okręgowej w Kielcach, gdzie prokurator przedstawił części osób zarzuty dotyczące handlu bronią palną, a pozostałym posiadania broni palnej lub amunicji bez wymaganego zezwolenia. Ponadto 5 osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu 6 osób zostało tymczasowo aresztowanych. Sprawa jest rozwojowa i policjanci CBŚP nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

(źródło CBŚP)