Kradzież rozbójnicza, oszustwo i paserstwo – to przestępstwa za które odpowiedzą dwaj mężczyźni, którzy w niedzielę obrabowali wolontariuszy WOŚP w Warszawie.
Jak poinformowała policja, do obu zdarzeń doszło podczas niedzielnego finału WOŚP. Pierwsze przestępstwo miało miejsce w punkcie gastronomicznym na warszawskim Targówku. Dwaj mężczyźni, podając się za pracowników ochrony, zabrali puszkę z pieniędzmi kwestującemu pracownikowi lokalu, aby rzekomo zawieźć ją do sztabu orkiestry.
Do drugiego przestępstwa doszło wieczorem na skrzyżowaniu ulicy Tamka i Kruczkowskiego. Do kwestującego chłopca podszedł mężczyzna, który jak się na początku wydawało, chciał wrzucić pieniądze do puszki. Jednak po chwili 28-latek wyrwał chłopcu puszkę z ręki i zaczął uciekać – relacjonuje KSP.
Za rogiem wskoczył do citroena za kierownicą, którego siedział jego 36-letni kolega. Goniący napastnika wolontariusz złapał go jeszcze za kurtkę, próbując w ten sposób odzyskać puszkę i zapobiec ucieczce. Wtedy mężczyzna krzycząc do czekającego na niego kolegi „jedź”, przytrzasnął drzwiami rękę 14-latka – informują policjanci.
Obaj sprawcy zostali już zatrzymani. Usłyszeli zarzuty – jeden odpowie za krazież rozbójniczą i oszustwo, drugi za oszustwo i paserstwo. Grozi za to 12, 8 i 5 lat więzienia.
(źródło: policja)